W ostatnich latach kibice piłkarscy z Francji nie mogą narzekać na brak emocji. Na pewno piłka nożna jest na ten moment najbardziej prestiżową dyscypliną we Francji. Francuscy fani wciąż są żądni kolejnych pucharów, ponieważ wielbią tę dyscyplinę sportową. Reprezentacja narodowa Francji była naprawdę silna w poprzednich latach, a tego doskonałym przykładem jest to, że są aktualnie panującymi mistrzami globu. francuscy sympatycy futbolu śnią też o tym, żeby klub francuski dał radę zatriumfować w Champions League i warto zwrócić na to uwagę. Do tej pory naprawdę blisko tego pucharu było PSG w 2020, kiedy to zakwalifikowali się do finałowego spotkania Ligi Mistrzów. Jednak przegrali z Bayernem w finałowym spotkaniu, w jedenastce którego występował kapitan polskiej kadry Lewandowski Robert. Na chwilę obecną oglądać możemy poczynania Milika na francuskich stadionach, który występuje w zespole Olympique z Marsylii.

Arkadiusz Milik nie ma aktualnie prostej sytuacji w klubie i na samym początku warto to podkreślić. Polski napastnik od dłuższego czasu miał problem ze strzelaniem goli i właśnie dlatego trener Olympique Marsylia postanowił posadzić go na ławce rezerwowych. Polski zawodnik nie raz pokazywał już jednak, iż nie powinno się go skreślać i warto dawać mu następne szanse. W poprzednim starciu Milik dał radę skompletować hat tricka i to jest bardzo dobrym dowodem tego. Przed następnym spotkaniem to na pewno był dobry prognostyk, ale zawodnik z Polski znów zaczął to starcie na rezerwie. W tym spotkaniu OM mierzył się z FC Metz i bardzo długo na tablicy wyników utrzymywał się rezultat remisowy. Selekcjoner Olympique Marsylii na 14 minut przed końcem meczu postanowił wprowadzić na boisko napastnika z Polski. W to, że Milik Arkadiusz będzie w stanie odmienić przebieg starcia bez cienia wątpliwości niewiele kibiców futbolowych wierzyło. Gracz z Polski sześć minut później dostał świetne zagranie i nożycami odmienił rezultat spotkania. Ten strzał gracza z Polski był fantastycznej urody i rozprawiali o nim dziennikarze sportowi z całej Europy. Polskim wielbicielom futbolu pozostaje mieć nadzieję, że dzięki temu strzałowi sytuacja Arkadiusza Milika w Olympique Marsylia przemieni się na lepsze.

Brak komentarzy

Zostaw komentarz